Jakie to prawdziwe. Spraw by chwile twojego życia były wypełnione cudownymi momentami! Nie ma ideałów, nie musisz być idealna. Nic nie musisz – Ty możesz.
Piłka antystresowa DIY
W obecnym czasie nietrudno o stresujące sytuacje. Wielu z nas zarówno dorosłych jak i dzieci, czuje zrezygnowanie, złość, obniżony poziom cierpliwości. Homeschooling, Homeoffice, ograniczenia związane z pandemią, sytuacja w pracy… Brzmi znajomo ?
Proponuje Ci dzisiaj, razem z dziećmi zrobić własnoręcznie Antystresowe piłki.
Będziecie mieli okazję spędzić czas z dzieckiem, stworzyć coś zabawnego wspólnie, a w każdym miejscu i o każdym czasie, gdy doświadczysz wewnętrznego niepokoju, stresu – wystarczy naciskać, aż negatywne emocje dadzą Ci spokój i poczujesz odprężenie.
Do dzieła!Co potrzebujemy?
- 2 balony różnej wielkości
- nożyczki
- mały śniadaniowy/plastikowy woreczek
- mąkę
- łyżeczkę
jeśli chcesz, narysuj twarz swojej piłce, do tego będzie Ci potrzebny permanentny marker.
KROK 1
Przygotuj baloniki, mój Tipp: niech będą to kontrastujące ze sobą kolory, ale tak na prawdę kolor nie ma tu znaczenia. Końcówki (ustniki do nadmuchiwania) odetnij nożyczkami.
KROK 2
Wypełnij woreczek mąką.Użyj około 10 łyżeczek mąki, oczywiście ilość dostosuj indywidualnie do wielkości balonika.
Zakręć woreczek i postaraj się żeby przybrał wyglądu kulki. Zrób na końcu supeł, to ważne żeby powietrze nie dostało się do woreczka.
KROK 3
Rozciągnij balon tak, aby woreczek z mąką schował się w nim. To jest najtrudniejszy moment naszej zabawy, ale na pewno sobie poradzisz! Postaraj się tylko, żeby Twojego wysiłku nie zniszczyć niechcący pierścionkiem lub paznokciem.
Gotowe? Jedziemy dalej.
Uformuj kulkę i naciągnij drugi balonik. W taki sposób żeby otwór dolnego balonika, znajdował się dokładnie po przeciwnej stronie tego, który teraz nakładasz. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię.
KROK 4 Salon pieknosci
Twoja kreatywność nie ma teraz granic. Możesz permanentnym markerem dorysować oczy, twarz. Możesz użyć ruszających sie oczek do naklejania.
I proszę bardzo, gotowe! W tym momencie słyszę: mama jeszcze raz. Tego i Wam życzę 🙂
Naturalny syrop na kaszel
Pogoda nie sprzyja nam zachować zdrówko jednak domowymi sposobami wychodzimy na prostą. Syrop z buraka może nie brzmi smacznie ale warto go szybko i bardzo łatwo przygotować.
Wydrąż jednego buraka i zasyp wgłębienie brązowym cukrem. Włóż całość do piekarnika na ok 10 minut w temperaturze ok 180 stopni (do momentu az puści sok). Tadam! Powstały syrop podawaj dziecku co ok 3 godziny.
Smakuje?
Dużo zdrówka!
Leśna kąpiel na przeziębienie
Od pewnego czasu zmagamy się z powracającym katarem u dzieci. Będąc na spacerku w pewien słoneczny, choć mroźny dzień zebraliśmy kilkanaście gałązek sosny. Początkowo nie byłam przekonana co do tego eksperymentu ale.. efekty całkowicie mnie przekonały. A zatem serdecznie polecam:
- -zebrać kilkanaście gałązek sosny
- -zagotować je w dużym garnku z wodą i poczekać aż fajnie puszczą soki
- -przecedzić dokładnie i kiedy lekko ostygnie wlać do wanny/brodzika
Rozgrzewająca kąpiel leśna z inhalacjami, zapach niesamowity! Dajcie znać czy również u swoich pociech zauważyliście znaczną poprawę i czy noc po tym zabiegu spa minęła spokojniej 🙂
Dużo zdrówka!